Minęły już prawie dwa lata od czasu... czasu kiedy to się stało.
Chociaż że mieszkam już w Londynie, i tak czuje... zapach tamtego gwałciciela.
Boje się że on wróci... modle się żeby się tak nie stało.
Nikt nie wierzy w co się stało.
Pamiętam jak krzyczałam... Gdybym tylko mogła cofnąć czas...
***
5 miesięcy później
Czuje się już lepiej. Nadal mam mały lęk... ale już jest o wiele lepiej..
Muszę się już po prostu z tym pogodzić.
W nowej szkole.. jest szaro, ponuro... nie ma prawie normalnych dziewczyn a co dopiero chłopaków.
Zawsze jest jakieś światło w tunelu.. przystojny motocyklista ♥
***
Początki są trudne, mam nadzieję, że prolog wam się podoba.
Pozdrawiam i życzę miłego czytania :*
Zapowiada się super !
OdpowiedzUsuńMogę szczerze powiedzieć, że zyskałaś STAŁĄ czytelniczkę <3
Czekam na kolejny wpis *.* :*
dziękuje :* rozdział pojawi się jutro :*
Usuń